Przed
weekendem (kilkadziesiąt minut przed popełnieniem tego wpisu),
wszedłem, proszę ja Was na (nową) Oferię i założywszy swój
(nowy) profil, odpowiedziałem na (nową) ofertę która wyglądała
na interesującą,...
Napisałem:
|
Niebywającym
tam wyjaśniam, że Oferia (kurde, to się nazywa lokowanie
produktu???),przeszła w (nowe) ręce i należy zaktualizować się
na (nowo), jak się chce, a ja - że tak powiem - chcę.
Zatem.
Zleceniodawca ów, com na jego ofertę ochoczo i tak inteligentnie
odklikał (o dziwo),uczynił to również w mą stronę (ŁOŁ!!!) i
(w minut zaledwie kilka po ofercie mej !!!), w lapidarnych dwóch
słowach na mailu, rzeczowo poprosił mię.... o demo. W amoku, bo
takie cuda to tylko w Biedronce, tfu, w Erze (Puk, puk -
Zapunktowałem?), kliknąłem com miał pod ręką i wysłałem... i
tu...(nowa) myśl błysnęła mi przez wyprostowane spinozą zwoje,
że cosik za szybko ów waćpan swą prośbę uczynił, bo gdzie jak
gdzie, ale na (nowej) Oferii takiej presji czasowej, to się nie
widuje, zatem może coś tu nie halo? Więc może by tak
profilaktycznie, jak dentysta, sprawdzić jegomościa w sieci, kto ów
zacz, póki ta sieć pozwala mi także i Sherlockiem wirtualnym być.
Dodam w locie, że na(nowej) Oferii, nie widać pełnych danych
zlecających, jak się samemu ma (nowy) zwykły, szary profil, a w
mailu, com go dostał, to proszę ja Państwa, widnieje , a jakże,
podpisik...., co prawda bez telefonu i nazwy (nowej?) firmy, ale imię
i nazwisko jest. Więc... Patrzę ja na stron kilka, co mi je wujek G
pędzikiem pod oczęta zmęczone podsuwa , a tam... podtopienia
jedne, podtopienia drugie, firma "X" z jegomościa imieniem
i familią w oczka mi się wwierca sumkami okrągłymi, o czym
życzliwi uprzejmie donoszą, firma "Y" także uzupełniona
o godność, tudzież pozdrawiana jest przez windykację A i B i C...
Przypomniawszy sobie szybciutko swoje(nowe) namiary na me (nowe)
oferiowe konto i wszedłszy ponownie na tę szaloną licytację, po
raz pierwszy w historii, kliknąłem klawisz"usuń"(swoją
ofertę), czego i Wam w podobnych sytuacjach życzę.
,,Steampunk brotherhood'' Zapraszamy serdecznie do udziału w serialu. Jest on jest osadzony w XIX-wiecznym świecie w stylu steampunk. ,,buntownicy'' walczą z terrorem złego gubernatora, a każdy z nich jest wolnym strzelcem. Akcja będzie osadzona głównie w Łodzi, choć pojawią się również miejsca z innych miast. Poszukujemy aktorek, które nie wstydzą się ukazania swego ciała w serialu. Jeśli spełniasz wszystkie warunki, pisz śmiało na wreia.wilqrezys eriafilmy@gmail.com Do wiadomości dołącz takie informacje, jak - imię -nazwisko - wiek - wymiary - 6 zdjęć
OdpowiedzUsuń